Archiwum luty 2004, strona 1


lut 03 2004 W skrócie wczorajszy i dzisiejszy dzionek...;p...miłej...
Komentarze: 16

hm... no cóż....na ogół dzionek był szpoxik ale jedna osoba mnie wkurwiła...dzisiaj było tak sobiee 1 muzyka podobało mi sie dostałam plusika 2 polski nudy nudy i nudy... 3 zastępstwo za rele hehe nawet fajniee... popisałam znowu krzesełko niah niah...a ostatnia przerwa była szzuperr cała klasa sie wydurniała, chłopcy sie bili a jam se skrzeczało jak malpka ;p a potem 3 lekcja to fizyka nudno jak chuj!!! Jak wiadomo wczoraj blogasy nie działały no to notke ze wczoraj se możecie poczytac dzisiaj :P  wczorajszy dzień był lajtowy!!!oto on

hehe ;p 1 lekcja to mata :( jak zwykle sie nudziłam 2 wf tesh było nudno  3 to angol ;p szuperr, jak zwykle nasza ukochana koleżanka górka (PIZDA) zaczęła nawijać jakieś chujstwa ;p (wycinałam ściąge na biole :P) a ja na nią najeżdżałam razem w Werą i Pieskiem!!! a przerwa była szpoxik... poszłyśmy jak zwykle do sklepika i se gofery wzięłyśmy, Sonia i Wera nie zapłaciły hehe :p i szpotkałyśmy kafcperka w szklepiku chciał  se szamnąć ale mu nie dałam ;p  A potem co?? 4 lekcja znowu angol i pierdolnięta gadka ;p , tesh se popisałam ławki :)... 5 lekcja to kurna niewiem :D a jush wiem to był biola i sprawdzian :( bleee siedziałam z Pieskiem a ona sie cały czas coś nawijała i baba nas co chwile lookała i upominała, nie mogłam ściągnąć :(  brr... 6 lekcja to wyjątkowo nudny polak (oglądaliśmy jakiegoś czuba) :P i trzeba było notatki robić :( a 7 to gegra z Ćwięczkową :P boroczka sie ksztusiła hehe... a potem drepciać do domku i siedzieć na neciku... :P a jutro lekcja z ukochanym faciem od muzyki :P sszzuper tom do jutram pozdro @ll

agaa : :